KHANELO - KOLEJNA GALA PRZECIWKO TRUMPOWI

Redakcja, TMZ

2016-03-03

Oscar De La Hoya zdradził, że chęć zrobienia na złość Donaldowi Trumpowi była jednym z motywów doprowadzenia do walki Saula Alvareza (46-1-1, 32 KO) z Amirem Khanem (31-3, 19 KO).

- Oglądałem prezydenckie debaty i wtedy pomyślałem - dlaczego by nie zrobić pojedynku "Canelo" z Amirem? To przez Trumpa wpadłem na ten pomysł. Wiecie, jak bardzo jest on kontrowersyjny. Pomyślałem więc, żeby doprowadzić do starcia Khana, który jest muzułmaninem, z Alvarezem, który jest Meksykaninem i najpopularniejszym dzisiaj pięściarzem na świecie. Zróbmy wielkie wydarzenie i pokażmy, że jest tutaj dla nich miejsce - oznajmił szef Golden Boy Promotions.

Będzie to już druga gala bokserska z Trumpem w tle. Przed De La Hoyą Bob Arum oświadczył, że ułożył kwietniową kartę Pacquiao-Bradley III w taki sposób, aby było na niej jak najwięcej obcokrajowców i aby stanowiła ona kontrast dla antyimigracyjnej polityki gromiącego rywali po republikańskiej stronie miliardera.

Walka Canelo-Khan, której stawką będzie pas WBC w wadze średniej, odbędzie się 7 maja w Las Vegas.