KHANELO - KOLEJNA GALA PRZECIWKO TRUMPOWI
Oscar De La Hoya zdradził, że chęć zrobienia na złość Donaldowi Trumpowi była jednym z motywów doprowadzenia do walki Saula Alvareza (46-1-1, 32 KO) z Amirem Khanem (31-3, 19 KO).
- Oglądałem prezydenckie debaty i wtedy pomyślałem - dlaczego by nie zrobić pojedynku "Canelo" z Amirem? To przez Trumpa wpadłem na ten pomysł. Wiecie, jak bardzo jest on kontrowersyjny. Pomyślałem więc, żeby doprowadzić do starcia Khana, który jest muzułmaninem, z Alvarezem, który jest Meksykaninem i najpopularniejszym dzisiaj pięściarzem na świecie. Zróbmy wielkie wydarzenie i pokażmy, że jest tutaj dla nich miejsce - oznajmił szef Golden Boy Promotions.
Będzie to już druga gala bokserska z Trumpem w tle. Przed De La Hoyą Bob Arum oświadczył, że ułożył kwietniową kartę Pacquiao-Bradley III w taki sposób, aby było na niej jak najwięcej obcokrajowców i aby stanowiła ona kontrast dla antyimigracyjnej polityki gromiącego rywali po republikańskiej stronie miliardera.
Walka Canelo-Khan, której stawką będzie pas WBC w wadze średniej, odbędzie się 7 maja w Las Vegas.
hehe wpisałem "ringgirls" w google grafike i może ze 2 były na 1000 dziewczyn...
Zwracam uwagę na tępe poparcie Trumpa w pl. Trzeba być debilem i idiotą żeby nie widzieć że to populista i czub. Jednak w tym śmiesznym kraju jakim jest polska wszystko jest czarno białe. Radykalizm się szerzy i jest wogóle super. Teraz zapierdalać do kościoła bo was Ziobro wszystkich pozamyka za obrazę najświętszej panienki.
Zwycięstwo Trumpa w tych wyborach może pozytywnie odbić się także na relacjach naszego grajdołu z USA, a pozatym w USA zapanowało teraz takie lewactwo i socjalizm, że czas najwyższy żeby się obudzili.
To co dzieje się z gospodarką USA i ogólną kondycją tego kraju po roku 90' to kpinia.
Chiny póki co sobie mogą mieć liczniejszą armie, ale największą potęgą militarną na dzien dzisiejszy jest USA, jesli chodzi o technologie i możliwości.
CHINY przegoniły USA gospodarczo, kwestia kilku lat kiedy przegoni i militarnie, dlatego USA ma srake, bo trafi prym i pozycje najwiekszego imperium.
Ogarnijcie zmaltretowane wódką i używami umysły i zacznijcie czytać i sprawdzać historie.
Nie pozdrawiam.
Ja za to pozdrawiam serdecznie :)
Populistka to Clinton która w każdym przemówieniu wspomina o prawach murzynów, nierównościach w traktowaniu kobiet i homoseksualistów. Trump mówi o rzeczach które nie są na czasie, są niemodne, przez które właściwie dyskwalifikuje się u wielu grup społecznych ale to o nim mówi się populista :)
Idiotą to trzeba być żeby ślepo wierzyć komentatorom w polskiej TV gdzie wszędzie się trąbi jaką katastrofą będzie wybór Trumpa (bo nie daj Boże dogada się z Putinem i wypnie na problemy Europy) zamiast myśleć samodzielnie. Zresztą nazywanie idiotą człowieka który stworzył wielomiliardowe imperium dyskwalifikuje cię w jakiejkolwiek dyskusji, 'autorytety' z tv przeżarły ci mózg. Całkiem zabawne że te wszystkie autorytety zgodnie twierdziły że kandydatura Trumpa jest śmieszna i przegra w przedbiegach, dziś gdy jego zwycięstwo w prawyborach jest pewne nieśmiało zaczynają mówić o tym że faktycznie on może to wygrać :D Teraz znowu twierdzą że z Clinton będzie bez szans, zobaczymy :) Swego czasu tak samo twierdzili że jeszcze miesiąc, góra dwa i Rosja wycofa się z Ukrainy bo zabiją ją sankcje. Leci drugi rok i jakoś te twoje autorytety mówiące jak im każą racji nie miały.
A jak sądzisz że po zwycięstwie Trump będzie rozwalał świat na zasadzie totalnej samowolki to też jesteś głupi i nie rozumiesz jak działa polityka... Tak samo straszą takich jak ty Putinem który lada dzień zaatakuje Polskę mimo że nie ma żadnych podstaw do takich insynuacji, no ale propaganda musi działać :)
Chiny mają tylko liczebnie mocniejszą armię, Rosja to kolos na glinianych nogach, a Izrael jest malutkim państewkiem.
Zwracam uwagę na tępe poparcie Trumpa w pl. Trzeba być debilem i idiotą żeby nie widzieć że to populista i czub. Jednak w tym śmiesznym kraju jakim jest polska wszystko jest czarno białe. Radykalizm się szerzy i jest wogóle super. Teraz zapierdalać do kościoła bo was Ziobro wszystkich pozamyka za obrazę najświętszej panienki.
*
*
Sypanie tutaj obelgami i inwektywami nie spowoduje, że przybędzie Ci mądrości, a tym bardziej poparcia na Twoje słowa. Co najwyżej udowodnisz, że jesteś właśnie takim polskim chamem i prostakiem.
Może lepiej powiedz (jeśli potrafisz oczywiście) dlaczego uważasz, że ten Trump to populista, czub. Może wtedy ktoś z Tobą podyskutuje w temacie, bo jebać się obelgami to możesz z kolegami na trzepaku.
:)
i nic ci do tego kogo wybierze Ameryka...
i sam nie jesteś mądry :(
Na przykładzie Merkel widać jaki Europa ma problem z muslimami.
Tego co mówi Trump nie można brać dosłownie bo jego decyzje mogą być blokowane pomimo ,że w USA prezydent ma większe uprawnienia niż Kongres.
Zgadzam się
Odniosę się tylko do tego fragmentu:
"Chiny póki co sobie mogą mieć liczniejszą armie, ale największą potęgą militarną na dzien dzisiejszy jest USA, jesli chodzi o technologie i możliwości.
CHINY przegoniły USA gospodarczo, kwestia kilku lat kiedy przegoni i militarnie, dlatego USA ma srake, bo trafi prym i pozycje najwiekszego imperium."
Wcale nie byłbym tego taki pewien. Oczywiście na pierwszy rzut oka tak się wydaje. Ale USA znana jest z tego, że robi dużo krzyku. Co wymyślą, to zaraz pokażą i obwieszczą światu "Zobaczcie, taki oto my mamy super sprzęt".
Rosja czy Chiny siedzą cicho. Te państwa nie robią hałasu, nie chwalą się. Po co? Po co ułatwiać sprawę konkurencyjnej agenturze?
Tak że ogólnie rzecz biorąc trudno powiedzieć kto jest tą największą potęgą militarną. Trudno powiedzieć czym tak naprawdę taka Rosja, Chiny, albo nawet np Korea Północna dysponują.
Do Rosji wszyscy czują chyba największy respekt, do Chin nikt nie skacze. Nawet do takiej Korei Północnej "dziwnym trafem" nikt nie zabiera się z "misjami pokojowymi" robić porządek i ratować demokrację.
Tak że po tym można oceniać, że jednak te kraje mają swoje "narzędzia do obrony".
Tak jak mnie irytujesz w sprawach Floyda tak widze że w tematach innych masz olej w głowie i nie głupio mówisz...
x
x
x
ALE Ja bym nie był pewnien tego czy Rosja jest i czy ma broń niewiadomo jaką...
Po pierwsze każdy kraj ma swoich szpiegów i nawet gdyby Rosja niewiadomo co miała i jak ściśle tajne to było nie byli by wstanie przez lata budować czegoś w ukryciu przed światem...Każdy a przedewszystkim Rosja i Stany zjednoczone mają szpiegów i każde państwo jest pod kontrolą i to nie ulega wątpiwości...To jaką armie ma Rosja i jakim sprzetem dysponuje i jakie rakiety czy bomby produkuje wszystko Amerykanie wiedzą,Tak samo w odwrotną strone to działa bo każdy kraj jest szpiegowany..Tego sie nie da ukryć..My moze o wielu sprawach nie wiemy ale w tajnych aktach Amerykanów czy Rosjan gdzie to jest ścisle tajne najwięksi którzy działają w ukryciu wszystko mają przed sobą...To istnieje w bazach gdzie dostęp ma niewiele osób...Więc z tym że Rosja i Chiny siedzą cicho to OK ale i tak Amerykanie wiedzą praktycznie wszystko...Tak samo Rosjanie o Amerykanach czy N.A.T.O...Militarnie to Amerykanie są najwieksi...ALE..To juz moja opinia bo uważam że wystarczy by Chiny i Rosja zjednoczyły siły i Amerykanie chociażby niewiem z kim zawarły sojusz nie mają szans...Rosja z Chinami połączona była by nie do przejśćia ze względu na liczebność i ich nieprzewidywalność...Nie zapominajcie o Turcji która też jest mocnym graczem jeżeli chodzi o wyposażenie i Armie...Turcja mi się podoba ze względu na to ze nie boi się Rosjan...Turcy to taki cichy gracz jak Chiny..
Technologią militarną wyprzedzają oba państwa o lata świetlne.
Rosja i Chiny mają porównywalne uzbrojenie jedynie w kilku pojedynczych uzbrojeniach.
Natomiast jeżeli chodzi o całość to nawet nie ma co porównywać, bo to tak jakby porównywać szablę z karabinem maszynowym.
Autor komentarza: cop
Data: 03-03-2016 17:01:53
Przegladam wasze opinie o Donald Trump, czasami widze rowniez nawet jakies proby analizy naszego kraju jako calosci w kontekscie sytuacji gospodarczo politycznej i musze sie przyznac, ze chce mi sie smiac. Juz lepiej probujcie pisac tylko o boksie, gdyz o wyzej wymienionych elementach mojego kraju nie macie najmniejszego pojecia. By napisac pare slow o Trump, musielibyscie zrozumiec konsystencje spoleczna naszej wspolczesnej sytuacji politycznej a przeciez nie mozecie tego zrobic gdyz jej najistotniejszym elementem w tym momencie sa nastroje w tzw. "Blue Collar" & "Tea Party" grupach. Kto z was ma jakiekolwiek doswiadczenie potrzebne by skrystalizowac nawet podwaliny pod tego typu polemiki???
Nie mam dzisiaj czasu na nawet rozpoczecie podstawowej lekcji, ktora moglaby wam rzucic odrobine swiatla w tym ciemnym tunelu w jakim sie poruszacie. Moze innym razem...lol
Ernesto:
"Przecież Tea Party to republikanie, a republikanie to konserwatyści, a konserwatyści chcą aby kilka państw decydowało o reszcie, chcą być arystokracją utworzoną z burżuazji czyli najbogatszych, tego 1% społeczeństwa Amerykańskiego. Przez wiele lat republikanie chcieli niewolnictwa, ale ich zagrywki były zwyczajnie do dupy. Przejęli od liberalistów ideę wolnego rynku dlatego, że to dobra metoda na zwiększenie zawartości portfeli i ekspansję zagraniczną kontrolowanych przez nich przedsiębiorstw. To są ludzie czynu, ale ich same wewnętrzne przekonania koligują i zaprzeczają by ktokolwiek z Partii Republikańskiej mógł zasiąść na stołku prezydenta, tym bardziej USA - państwa, które odgrywa istotną rolę na scenie międzynarodowej. "
"Agresywna polityka wobec imigrantów mieszkających na terenie Stanów i wobec mniejszości jak Meksykanie, Kubańczycy itd doprowadzi do ich buntu, a oprócz tego agresywna ekspansja na terenach państw zachodu jak Francja, WB, Niemcy czy negatywna polityka przeciwko Rosji, Chinom, Indiom, do tego dodać wyzysk z Afryki i zaostrzanie konfliktu z państwami Ameryki Południowej, korzystanie z wojny z państwami muzułmańskimi i olewanie głosów państw nie uznanych za mocarstwa przez USA.
Taka polityka konserwatystów tylko potwierdzi, że po za dossaniem się do koryta z pieniędzmi to oni nie wiele mają do zaoferowania ;) "
1. Miał majątek do rozdysponowania
2. Powiększył go idąc po trupach
3. To kłamca, głupiec i zły człowiek
4. Generalnie to w ostatnich latach gdy wygrywali Republikanie zaczynały się wojny i ekspansje ekonomiczne na świat.
5. Dla Polski czysto teoretycznie jego wygrana będzie to zła, chyba, że poparłby Polskę w wyniku chęci osłabienia Eu-zachodniej.
Takie jest moje ogólne zdanie o tym człowieku i nie ma co się bardziej rozpisywać.
Jeszcze co do kwestii punktu 5. to chciałbym nadmienić, że KODowcy bardzo szkodzą naszej Polsce.