OJCIEC SANTA CRUZA KPI Z RIGONDEAUX. 'ON NIBY MA TECHNIKĘ?'

Guillermo Rigondeaux (16-0, 10 KO), którego technika przez wielu jest uznawana za najlepszą w dzisiejszym boksie, brakuje... techniki. Tak twierdzi Jose Santa Cruz, ojciec i trener niedoszłego rywala Kubańczyka, Leo Santa Cruza (31-0-1, 17 KO).

- Ten chłopak ma technikę? Kto tak myśli, komu się tak wydaje? Panu? - kpiąco pytał Don Jose indagującego go dziennikarza. - Ten chłopak nie ma żadnej techniki. Jedyne, co on ma, to kupa strachu. To cykor. On nie walczy, wygrywa bieganiem - dodał.

Santa Cruza i Rigondeaux długo przymierzano do walki. Nic z tych planów jednak nie wyszło, a dzisiaj pięściarze występują już w innych kategoriach wagowych. W nocy z soboty na niedzielę Meksykanin będzie bronić tytułu WBA Super w dywizji piórkowej w starciu z Kiko Martinezem (35-6, 26 KO). Potem zmierzy się być może z innym ciekawym rywalem, ale nie będzie to występujący w super koguciej Rigondeaux. Priorytetem Meksykanów jest Argentyńczyk Jesus Cuellar (28-1, 21 KO).

- To zawodnik z bardzo dobrą techniką, walka z nim w tej chwili nas najbardziej interesuje. To jeden z najgroźniejszych pojedynków - stwierdził ojciec Santa Cruza.