Nie będzie porozumienia i w najbliższy piątek w Miami odbędzie się przetarg na organizację pojedynku Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) - oficjalnego pretendenta do tytułu, z Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO), mistrzem świata wagi ciężkiej organizacji WBC.
Co prawda teoretycznie Andriej Riabiński i Al Haymon - pod przykrywką Lou DiBelli, mogą jeszcze dojść do porozumienia, lecz prawdopodobieństwo takiej ugody jest niemal równa zeru.
- Wygląda na to, że dojdzie to przetargu - przyznaje Mauricio Sulaiman, prezydent WBC.
- Kto da więcej, ten zorganizuje walkę - mówił w weekend szef rosyjskiej grupy World of Boxing. To właśnie on wyłożył swego czasu ponad 23 miliony dolarów na organizację spotkania Powietkina z Władimirem Kliczką.
Bez względu na to, kto wygra przetarg, wypłata zostanie podzielona w stosunku 70/30 na korzyść Wildera, dla którego będzie to czwarta obrona tytułu mistrza świata.