Promotor Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) wierzy, że nie będzie potrzebny przetarg, aby zorganizować walkę z mistrzem świata WBC w wadze ciężkiej Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO).
- Nie ma na razie konkretów, ale negocjacje trwają. Wszystko odbywa się w sposób racjonalny i spokojny. Myślę, że zdołamy osiągnąć porozumienie. Opcja, aby Wilder walczył z Charlesem Martinem o pas IBF, dzięki Bogu przepadła - stwierdził Andriej Riabiński.
Wcześniej Lou DiBella, który z kolei reprezentuje "Brązowego Bombardiera", informował, że do długo wyczekiwanej potyczki może dojść 21 maja w hali Barclays Center na Brooklynie w Nowym Jorku. W tym samym miejscu czempion WBC znokautował w styczniu Artura Szpilkę.
Datę przetargu na organizację walki Wilder-Powietkin wyznaczono na 26 lutego. Odbyć miałby się w stolicy Meksyku.