ABRAHAM: TO BĘDZIE NAJWIĘKSZE ZWYCIĘSTWO W MOJEJ KARIERZE

Edward Chaykovsky, Boxingscene

2016-02-11

Arthur Abraham (44-4, 29 KO) nie doleciał na konferencję prasową promującą jego obowiązkową obronę tytułu mistrza świata federacji WBO wagi super średniej. Jego rywalem 9 kwietnia w Las Vegas podczas gali "Pacquiao vs Bradley III" będzie szalenie popularny w Meksyku Gilberto Ramirez (33-0, 24 KO).

- Walka w takim miejscu to dla mnie spełnienie marzeń. Nie nastawiam się na łatwą wygraną, bo Gilberto to młody i zdeterminowany zawodnik z jednego z najwspanialszych narodów bokserskich. Dodatkowo może przejść do historii jako pierwszy champion w tym limicie. Ale ja będę walczył o dumę i honor. To będzie najwspanialsze zwycięstwo w mojej karierze - przekonuje "Król Arthur".

- Jeśli Abraham wygra w Ameryce, jego ewentualny pojedynek z Georgem Grovesem nabierze jeszcze większego znaczenia. Naszym celem jest doprowadzenie do takiej sytuacji, gdy Arthur będzie powszechnie uważany za numer jeden kategorii super średniej - dodał Kalle Sauerland, promotor Abrahama i Grovesa.