LARGHETTI ZAMIAST FRAGOMENIEGO DLA NIELSENA

Redakcja, Informacja prasowa

2016-02-10

Micki Nielsen (20-0, 14 KO) długo był trzymany pod przysłowiowym kloszem, ale od pewnego czasu poprzeczka systematycznie jest mu podnoszona. Tak oto 19 marca w Kopenhadze stanie przed prawdziwym testem. Tego dnia spotka się bowiem z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata kategorii junior ciężkiej, Mirko Larghettim (24-1, 16 KO).

Pierwotnie rywalem Duńczyka miał być doświadczony Giacobbe Fragomeni, jednak kontuzja łokcia wykluczyła go z tego startu.

- Jestem podekscytowany, bo Nielsen to jeden z ciekawszych prospektów w tym limicie. To dla mnie to spore wyzwanie. Jeśli go pokonam, udowodnię tym samym, że znów zasługuję na walkę o tytuł mistrza świata. Duńczyk to dobry zawodnik, nic mu nie odbieram, lecz jak dotąd nie spotkał się jeszcze z pięściarzem mojego pokroju. Czekam więc na nasze spotkanie i jestem przekonany, że zwyciężę - powiedział Larghetti.

- Spodziewam się, że Larghetti będzie jeszcze trudniejszym przeciwnikiem niż miał być Fragomeni, ale pozostaję w nieustannym treningu, ciężko pracuję i mogę bić się z każdym, kogo postawią naprzeciw mnie. Moim celem jest zdobycie tytułu mistrza świata, ale żeby tego dokonać, muszę sukcesywnie pokonywać coraz mocniejszych pięściarzy, poczynając właśnie od tego starcia z Włochem - odpowiedział Nielsen.

W stawce pojedynku będzie należący do Duńczyka międzynarodowy pas organizacji WBC.