LUIS ORTIZ vs TONY THOMPSON 5 MARCA

Jakub Trochimowicz, Informacja prasowa

2016-02-08

Jeszcze niedawno rywalem Luisa Ortiza (24-0, 21 KO) miał być Aleksander Dimitrenko, który jednak po paru dniach zażądał więcej pieniędzy. Gotowość do walki z Kubańczykiem zgłosił wtedy Tony Thompson (40-6, 27 KO) i jego kandydatura została zaakceptowana. Do walki "King Konga" z "Tygrysem" dojdzie 5 marca na gali w Waszyngtonie i będzie transmitowana przez stację HBO.

- Ta walka jest kolejnym krokiem do zostania mistrzem świata wagi ciężkiej – mówi Ortiz. – Przybyłem do Stanów Zjednoczonych, by spełnić swój amerykański sen. Walka w stolicy tego kraju jest spełnieniem marzeń. Moje życie zatoczy koło i wiem, że ta walka przybliży mnie do osiągnięcia sukcesu. Ciężko na to pracuję.

- Cieszę się, że wracam na antenę stacji HBO. Jeśli spojrzycie na nasze kariery, to on nawet nie był blisko mojego miejsca. To nie jest boks amatorski. Mam zamiar wykorzystać swoje doświadczenie na zawodowych ringach i zająć jego miejsce w rankingach. Solis również był świetnym kubańskim amatorem, złotym medalistą olimpijskim, a ja pokonałem go dwukrotnie. Ortiz myśli, że jest twardy. Byłem unikany przez całą moją karierę. Prawie wszystkie moje walki odbywały się z krótkim czasem na przygotowania, a te najważniejsze odbyły się za granicą. Gdybym miał takich rywali jak on, to też byłbym niepokonany. Jeśli Ortiz jest "King Kongiem", to ja jestem "Godzillą", która skopie mu tyłek! – grzmi 44-letni Amerykanin.

Walka została zakontraktowana na dwanaście rund, a jej stawką będzie należący do Kubańczyka tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBA w wersji tymczasowej.