KELL BROOK NICZYM KHAN - CHCE WALKI Z GOŁOWKINEM

Edward Chaykovsky, Boxingscene

2016-02-04

Kell Brook (35-0, 24 KO) bardzo długo dążył do konfrontacji z Amirem Khanem (31-3, 19 KO). Gdy ten niespodziewanie wybrał starcie z dużo większym Saulem Alvarezem w umownym limicie 155 funtów, on postanowił pójść tym samym tropem i rzuca rękawicę... Giennadijowi Gołowkinowi (34-0, 31 KO).

- Kiedy Kell dowiedział się o ruchu Khana, natychmiast powiedział mi, żebym załatwił mu spotkanie z Gołowkinem w limicie 155 funtów. Zaśmiałem się, ale on szybko dodał "Ja mówię poważnie". Skontaktowałem się więc zeszłej nocy z Tomem Loefflerem, promotorem Gołowkina. Wierzę iż Brook jest najlepszym zawodnikiem wagi półśredniej na świecie, a w lecie zacznie toczyć już te największe walki z najatrakcyjniejszymi rywalami. Jest przecież możliwość spotkania z Gołowkinem, Cotto, Garcią czy Thurmanem. Raz na jakiś czas możemy gdzieś pojechać, ale chciałbym organizować mu starty przede wszystkim u nas, wszak mamy podpisaną umowę z naszym partnerem, telewizją Sky - powiedział Eddie Hearn, promotor mistrza świata wagi półśredniej według federacji IBF.

Zanim jednak Brook zaatakuje szczyty, najpierw 26 marca w Sheffield przystąpi do obowiązkowej obrony pasa przeciwko Kevinowi Bizierowi (25-2, 17 KO).