KHAN: DZIĘKI SWOJEJ SZYBKOŚCI MOGĘ POKONAĆ ALVAREZA

Redakcja, ESPN

2016-02-02

Amir Khan (31-3, 19 KO) zaskoczył wszystkich bardzo odważnym krokiem, jakim bez wątpienia będzie konfrontacja 7 maja w Las Vegas z Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO). Anglik przez ostatnie dwa lata "ścigał" Floyda Mayweathera Jr, ale gdy w końcu zrozumiał, że go nie dopadnie, zdecydował się na krok godny prawdziwego mistrza. Bo przecież mało kto odważy się postawić na niego.

- To najlepsza walka jaką można było teraz zorganizować i nie mogłem przejść obok takiej szansy. Moim celem zawsze było konfrontowanie się z największymi i najlepszymi pięściarzami, a takim bez wątpienia jest Canelo. I to właśnie sprawia, że jestem tą walką tak bardzo podekscytowany. Jestem też przekonany, że dzięki swojej szybkości jestem w stanie go pokonać. Dam swoim kibicom to, na co zasługują - powiedział Khan.

- Khan wygrał ostatnie pięć walk, a przeciwko Devonowi Alexandrowi wyglądał wręcz wyśmienicie. Teraz, gdy wrócił do Golden Boy Promotions, wróci też tam, gdzie jego miejsce. Jego gwiazda znów rozbłyśnie - dodał Oscar De La Hoya, szef GBP i promotor tej imprezy.

Przypomnijmy, że pojedynek odbędzie się w umownym limicie 70,3 kilograma, zaś w stawce będzie należący do Meksykanina tytuł mistrza świata wagi średniej według federacji WBC.