PROMOTOR GOŁOWKINA: CANELO WNOSI DO RINGU NAWET 175 FUNTÓW

Redakcja, Sky Sports

2016-01-29

Obóz Giennadija Gołowkina (34-0, 31 KO) ponownie oświadczył, że nie zamierza iść na żadne ustępstwa i chce doprowadzić do walki z Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO) w pełnym limicie kategorii średniej, wynoszącym 160 funtów.

Meksykanin jest mistrzem świata WBC w tej dywizji, ale w walce z Miguelem Cotto, w której wywalczył pas, obowiązywał umowny limit 155 funtów. "Canelo" chciałby, aby podobny obowiązywał także w trakcie planowanego na jesień starcia z Kazachem. Jego wymagań pojąć nie może Tom Loeffler, promotor "GGG".

- Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że w ringu "Canelo" jest nawet cięższy od Giennadija. Często wnosi 175 funtów, nawet jeżeli walczy w niższych limitach. Walka w limicie 160 funtów nie zadziałałaby więc na jego niekorzyść. W ogóle nie rozumiem, jak to jest, że mniejszy zawodnik jest uznawany za numer jeden w wadze średniej. Moim zdaniem to głupota, żeby kogokolwiek stawiać wyżej od Gołowkina - stwierdził.

Ponieważ Kazach jest obowiązkowym pretendentem do pasa WBC, zgodnie z przepisami tej federacji nie będzie musiał się uginać pod żądaniami dotyczącymi umownego limitu. Jak "Canelo" mimo wszystko będzie nalegać, tytuł może zostać mu odebrany. Loeffler wierzy jednak, że Meksykanin nie pęknie i wejdzie na ring z jego pięściarzem.

- "Canelo" to dumny wojownik, który wcale nie musiał walczyć z Austinem Troutem czy Erislandym Larą. Udowodnił, że nie boi się wyzwań - powiedział.