CHUDECKI 'ZASMUCIŁ' DiBELLĘ

Redakcja, Ring Magazine

2016-01-28

Efektownie wyglądał powrót do boksu Michała Chudeckiego (11-1-1, 3 KO). Nieaktywny od ponad roku Polak miał niby trudną przeprawę, ale w sumie bardzo pewnie uporał się z niepokonanym dotąd Louisem Cruzem (11-1, 5 KO). To otwiera przed nim nowe możliwości.

- Polscy kibice są fantastyczni - grzmiał po walce Artura Szpilki o pas WBC wagi ciężkiej sławny promotor Lou DiBella. Wczoraj poznał dobrze innego naszego rodaka, właśnie Chudeckiego.

Podczas gali Broadway Boxing w Nowym Jorku porażki poniosło aż trzech zawodników DiBelli. Jednym z nich, być może nawet najbardziej perspektywicznym, był właśnie Cruz.

ZWYCIĘSTWO WRACAJĄCEGO CHUDECKIEGO

- Cóż mogę powiedzieć, takie rzeczy niestety czasem się zdarzają. Na pewno kłamałbym, gdyby wam powiedział, że nic się nie stało i jestem szczęśliwy. Z drugiej strony przynajmniej kibice dostali dobrą dawkę boksu - przyznał promotor tej imprezy. A co to oznacza dla naszego "TNT"? Być może kontrakt z DiBellą... Bo skoro pobił jego prospekta, to czemu on nie miałby być nową nadzieją kategorii junior półśredniej? Sparingi z Dannym Garcią czy Floydem Mayweatherem Jr na pewno zrobiły swoje.