Z dużej chmury mały deszcz. Niestety nie dojdzie do zapowiadanego pojedynku Marcina Siwego (13-0, 6 KO) z Solomonem Haumono (23-2-2, 20 KO), który miał zostać rozegrany 17 lutego w Australii.
Tym razem to nie wina żadnego z zawodników. Organizatorzy poinformowali po prostu, że odwołują galę. - W związku z zaistniałą sytuacją będziemy chcieli, aby Marcin zaboksował na naszej gali w Radomiu - nie ukrywa promujący tego "ciężkiego" Mariusz Grabowski.
Wieczór w Radomiu ma odbyć się dziesięć dni później niż pierwotnie zakładany start Marcina. 27 lutego gwiazdą wieczoru będzie Rafał Jackiewicz, ale być może również dla Siwego znajdzie się jakiś ciekawy rywal?