FONFARA CHCE NOKAUTU NA STEVENSONIE

Victor Salazar, Boxingscene

2016-01-28

Jeden z najlepszych obecnie pięściarzy wagi półciężkiej, nasz Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO), wypowiedział się dla portalu BoxingScene na temat swoich planów, w tym również o możliwej rewanżowej walce z Adonisem Stevensonem (27-1, 22 KO).

- Miniony rok był dla mnie świetny. Wygrałem z Chavezem oraz dałem kapitalną walkę z Cleverlym. Ten rok przyniesie dla mnie lepsze walki z lepszymi zawodnikami. Sądzę, że mój następny pojedynek będzie o pas mistrzowski. Nie wiem jeszcze z kim, ale niedługo poznamy więcej szczegółów. Możliwe, że walka odbędzie się w kwietniu lub maju – mówi Fonfara.

- Chcę rewanżu ze Stevensonem. Mówiłem po obu zeszłorocznych występach, że chcę tego rewanżu. Przyszedł na to czas, jestem gotowy. Uważam, że rozwinąłem się jako bokser. Walczyłem z Chavezem i Cleverlym, a o walczył z Karpencym. Jestem bardziej doświadczonym zawodnikiem od czasu naszej pierwszej walki. Chcę go znokautować – zapowiada Fonfara, który w pierwszym walce z Kanadyjczykiem posłał go na deski w dziewiątej rundzie. Przegrał jednak na punkty.

Andrzej wypowiedział się także o nowym zawodnikiem w wadzie półciężkiej, Andre Wardzie oraz o jego możliwej walce z Siergiejem Kowaliowem.

- Myślę, że to będzie dobre dla niego [chodzi o przejście do wyższej kategorii wagowej]. Jest tutaj więcej lepszych bokserów. Jego przejście jest świetną sprawą dla wagi półciężkiej. On jest dobrym pięściarzem, a w tej wadze jest wielu innych dobrych bokserów – zapytany o szanse w walce Amerykanina z Rosjaninem, "Polski Książę" odpowiada – Obaj są świetnymi zawodnikami. Szanse oceniam po równo, na 50 na 50.

THE RING: GŁOWACKI I FONFARA NOMINOWANI DO WALKI ROKU 2015 >>>

Gdyby doszło do walki Kowaliowa ze Stevensonem, Polak przyciśnięty przez dziennikarzy krótko wskazuje na swojego faworyta – Kowaliow.