BRONER: W BOKSIE JEST RASIZM. MNIE KRYTYKUJĄ, A FURY'EGO CHWALĄ

Redakcja, fighthype.com

2016-01-26

Adrien Broner (31-2, 23 KO) podziela zdanie swojego starszego "brata", Floyda Mayweathera Jr. 26-letni Amerykanin twierdzi, że w boksie nadal panuje rasizm.

- Zgadzam się z Floydem. Ludzie zrobili wielkie halo, kiedy to powiedział, ale taka jest prawda, to wszystko widać. Weźmy takiego - i nie jestem tutaj rasistą, tylko stwierdzam fakt - Adriena Bronera, faceta, który jest pewny swego, wierzy w siebie i mówi na przykład, że skopie tyłek Ashleyowi Theophane'owi. Mi się za to obrywa. A taki Tyson Fury, który wiecznie robi jakieś głupstwa - wszyscy chylą przed nim czoła - powiedział.

- Nie krytykujcie jednego boksera, kiedy za to samo drugiego klepiecie po plecach. To nie w porządku. Ja jestem za coś krytykowany, a gdy ktoś inny zrobi dokładnie to samo, mówią, że to był wywiad roku. Nie kumam tego. Jak zawodnik taki jak ja albo Floyd wchodzi na ring, to jeszcze przed rozpoczęciem walki jest jedną rundę w plecy. Ale cóż, jest jak jest. Już do tego przywykłem - dodał.

Broner, mistrz WBA w wadze super lekkiej, ma się zmierzyć w najbliższych tygodniach ze wspomnianym Theophane'em. Dokładnej daty tego pojedynku jeszcze nie ustalono.