ROACH: PACQUIAO BYŁ NAJLEPSZYM PIĘŚCIARZEM SWOJEJ ERY

Redakcja, World Boxing News

2016-01-25

Był taki czas, że to Manny Pacquiao (57-6-2, 38 KO) był uważany powszechnie za lidera rankingu P4P, a nie Floyd Mayweather Jr. A wraz z Filipińczykiem jednym tchem mówiło się o jego wielkim trenerze, Freddiem Roachu.

"Pac-Man" pożegna się z ringiem 9 kwietnia w sławnej MGM Grand w Las Vegas, gdzie dopełni trylogii z Timothy Bradleyem (33-1-1, 13 KO). Smaczku tej rywalizacji dodaje fakt, że Amerykanina trenuje obecnie inny bardzo charyzmatyczny szkoleniowiec, nie pałający miłością do Roacha (i wzajemnie..) Teddy Atlas.

- Manny zostanie zapamiętany jako najwspanialszy pięściarz swojej ery. Dlatego nie ukrywam, że trochę mi szkoda, iż to będzie jego ostatni start w karierze. Rozumiem jednak jego decyzję. Ciężko jest być czynnym zawodnikiem i senatorem w tym samym czasie - powiedział Roach, który jest pewny, że pożegnanie z ringiem w wykonaniu Filipińczyka będzie efektowne i okazałe.

- Tym razem Manny go zastopuje przed czasem.

Przypomnijmy, że pierwsze dwie walki trwały na pełnym dystansie. Najpierw zwyciężył Bradley, potem Pacquiao wziął udany rewanż, przy czym zdaniem większości ekspertów w obu walkach tak naprawdę przeważał podopieczny Roacha.