KONTUZJA GŁAZKOWA POWAŻNIEJSZA NIŻ SIĘ SPODZIEWANO

Redakcja, Informacja prasowa

2016-01-21

Po dokładnym badaniu okazało się, że kolano Wiaczesława Głazkowa (21-1-1, 13 KO) jest w gorszym stanie niż pierwotnie zakładano. Być może nie wróci nawet  w tym roku.

- Nie wyobrażam sobie, jak ten facet mógł zejść z ringu o własnych siłach, a tym bardziej podjąć na moment walkę - mówi specjalista medycyny sportowej, doktor Steven Stoller.

- Wczoraj dowiedziałem się, że z moim kolanem nie jest najlepiej. Operacja będzie potrzebna, ale póki co przez miesiąc będę miał nogę w gipsie. Kolejne cztery tygodnie będę chodził na zabiegi, a dopiero wtedy, czyli za dwa miesiące, będę mógł przejść operację. W najlepszym wypadku wrócę za dziesięć miesięcy, ale wszystko może się przeciągnąć nawet do roku. Mogę za to obiecać, że wrócę silniejszy niż kiedykolwiek - nie ukrywa podłamany Ukrainiec.

Poznaliśmy również oficjalną punktację sędziów po sześciu minutach. Jeden typował przewagę Głazkowa 20:18, drugi zupełnie odwrotnie, czyli 18:20 na korzyść Martina, a godził ich trzeci, punktując remis 19:19.