PACQUIAO-BRADLEY: ARUM UŁOŻYŁ GALĘ PRZECIWKO TRUMPOWI

Redakcja, ESPN

2016-01-20

Nie od dziś wiadomo, że utopią jest idea rozdziału polityki i sportu. Dowodzi temu Bob Arum, szef grupy Top Rank, który mówi wprost, że kwietniową galę Pacquiao-Bradley III ułożył tak, aby zrobić na złość Donaldowi Trumpowi.

Ubiegający się o nominację w tegorocznych wyborach prezydenckich lider republikańskich sondaży chce odgrodzić Stany Zjednoczone murem od "gwałcicieli i rasistów" w Meksyku - i zapowiada, że Meksykanie sami zapłacą za jego budowę. Później zamierza wysłać za mur miliony Meksykanów, którzy nielegalnie żyją w USA.

Arum zupełnie inaczej zapatruje się na kwestię integracji kulturowej, dlatego zdecydował, że 9 kwietnia w MGM Grand w Las Vegas będą boksować niemal wyłącznie obcokrajowcy i zawodnicy o latynoskiej proweniencji.

- Chcę dać im wszystkim do zrozumienia, że jest tutaj wielu ludzi, na których wsparcie mogą liczyć i którzy nie pozwolą, żeby ktoś ich deportował. Jak Trump zostanie prezydentem, to wyjdę na ulicę i będę protestować razem z nimi - powiedział 84-latek.

Wśród zawodników, których występ na gali został już potwierdzony, są m.in. Meksykanie Gilberto Ramirez i Oscar Valdez oraz mający meksykańskie korzenie Manuel Perez i Jose Carlos Ramirez. Boksować mają też bokserzy z Niemiec, Litwy, Rosji i Ukrainy.

Na chwilę obecną undercard przedstawia się następująco:

Arthur Abraham vs. Gilberto Ramirez
Oscar Valdez vs. Jewgienij Gradowicz
Jose Carlos Ramirez vs. Manuel Perez
Egidijus Kavaliauskas vs. TBA
Aleksander Gwozdyk vs. TBA
Aleksander Besputin vs. TBA
Devin Haney vs. TBA