DAVID HAYE: SPODZIEWAŁEM SIĘ TRUDNEJ PRZEPRAWY

Redakcja, Boxing News Online

2016-01-18

- Nastawiałem się na wykroczenie poza połowę dystansu i trenowałem ciężko na taki scenariusz. Przed walką wiedziałem, że mój rywal ma bardzo szczelną gardę i dobrze się broni. Spodziewałem się, że będzie wywierał na mnie pressing niczym Chisora czy Ruiz, ale wyszło dużo łatwiej - nie ukrywa David Haye (27-2, 25 KO), który w sobotni wieczór udanie powrócił po trzech i pół roku przerwy i szybko zastopował Marka de Mori (30-2-2, 26 KO).

- Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że tak szybko uda mi się wszystko skończyć. Myślałem, że na początku nie będę wyczuwał dystansu i kilka razy przestrzelę. Nastawiałem się więc mentalnie na trudną przeprawę. Kiedy jednak wyszedłem do ringu, czułem się zrelaksowany i bardzo szybki. Jestem zdrowy, dlatego w ciągu trzech miesięcy chciałbym wrócić do akcji - nie ukrywa były mistrz wagi ciężkiej oraz lider kategorii cruiser.

- Wspólnie z Shane'em McGuiganem, moim nowym trenerem, pozmienialiśmy sporo rzeczy. Ale udało się dojść do punktu, gdzie znów jestem zdrowy i szybki. Kibice zaś zgotowali mi świetne przyjęcie i poczułem się jak za dawnych lat - dodał "Hayemaker".

Występ Davida na żywo w hali O2 Arena oglądało 16 tysięcy kibiców. W domach doszły kolejne trzy miliony Brytyjczyków.