BELLEW: FURY NADAL NUMEREM JEDEN

Redakcja, Sky Sports

2016-01-18

To był weekend ciężkich wrażeń. Jeden mistrz umocnił się na tronie królewskiej kategorii, pojawił się też jeden nowy. Ale jedno się nie zmienia - jak mówi Tony Bellew (26-2-1, 16 KO), korona wciąż należy do Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO).

- Dla mnie Fury nadal jest najlepszy. W końcu pokonał zawodnika, który rządził przez całą dekadę. Myślę, że w rewanżu znowu wygra, i to wyraźniej. Nie sądzę, aby Kliczko mógł zmienić swoje nastawienie psychiczne. Bo o to tutaj chodzi, nie o boks. Władimir ma dalej siłę, szybkość i umiejętności. Decydująca jest tutaj jednak psychika. Jego ukształtowały porażki przez nokaut - stwierdził.

Anglik spodziewa się, że Fury będzie jeszcze długo panować, a jego największym rywalem będzie także zawodnik z Wielkiej Brytanii.

- Myślę, że na koniec tej rywalizacji w wadze ciężkiej zostaną Fury i Anthony Joshua. Wszyscy będziemy chcieli to zobaczyć - oznajmił.