CHISORA WPADŁ NA KONFERENCJĘ MARTINA, CHCE Z NIM WALCZYĆ

Redakcja, Informacja własna

2016-01-17

Nowy mistrz świata IBF wagi ciężkiej Charles Martin (23-0-1, 21 KO), który wczorajszej nocy zdobył tytuł po przerwaniu pojedynku z powodu kontuzji kolana Wiaczesława Głazkowa (21-1-1, 13 KO), raczej nie będzie miał teraz żadnej taryfy ulgowej. Zaledwie kilka godzin wystarczyło, by na walkę z Amerykaninem ustawili się w kolejce pięściarze. Między innymi Dereck Chisora (25-5, 17 KO), który przyszedł na konferencję prasową Martina i zadeklarował chęć walki. 

Pojedynek Głazkowa z Martinem przeszedł bez echa za sprawą świetnej walki Deontaya Wildera z Arturem Szpilka, ale również przez zakończenie jego starcia z Ukraińcem. "Car" nabawił się kontuzji kolana w trzeciej rundzie i nie mógł kontynuować pojedynku. Niespełna 30-letni Amerykanin po walce nie tryskał humorem, nie skakał z radości, zdawał sobie chyba sprawę z tego, że jego rywal przegrał bardziej z kolanem niż z nim.