MASTERNAK: TA WALKA PRZYSZŁA ZA WCZEŚNIE DLA ARTURA

Redakcja, Facebook

2016-01-17

- Artur walczył dzielnie i ambitnie, ale tym razem to było za mało. Czegoś zabrakło. Może czasu, bo widać, że przez te kilka miesięcy współpracy z nowym szkoleniowcem zrobił ogromny postęp - napisał o ringowej postawie Artura Szpilki (20-2, 15 KO) na swoim profilu na Twitterze Mateusz Masternak (36-4, 26 KO).

- Artur miał dobre momenty w walce, ale w żadnym z nich nie udało mu się poważnie zagrozić Wilderowi. Moim zdaniem powinien częściej rozpoczynać akcje przednią ręką i ciosami prostymi. Na półmetku pojedynku Wilder przystosował się do repertuaru ciosów Artura i zaczął polować na kontrę z prawej ręki. Choć widać było, że ruchliwość Szpilki i odwrotna pozycja nie ulatwiały mu zadania - pisze były mistrz Europy wagi junior ciężkiej, kierując kilka miłych słów do Artura.

- Walka skończyła się w sposób dramatyczny, współczuję tych kilku chwil jemu i jego rodzinie. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia... wygrywa ten, kto po porażce potrafi się podnieść i iść dalej - dodaje bokser z Wrocławia.

- Wilder zaiponował mi spokojem i konsekwencją taktyczną. Nawet wtedy, kiedy przestrzelił cios bądź był w głębokiej defensywie, wciąż ze spokojem realizował swój plan.

Masternak uważa, że tak duża walka przyszła za szybko dla 26-letniego pięściarza z Wieliczki.- Moim skromnym zdaniem, po prostu ta walka przyszła za wcześniej dla Artura, za rok bądź dwa mogłaby wyglądać zupełnie inaczej. Jest młody i wciąż się rozwija, więc szansa na pewno jeszcze nadejdzie - uzasadnia "Master".