ORTIZ MUSI SPOTKAĆ SIĘ Z USTINOWEM - 'NIE MA PROBLEMU'

Reynaldo Sanchez, Boxingscene

2016-01-09

- W przyszłym tygodniu rozpocznę treningi w ośrodku w Miami. Rozmawiam z moim menadżerem i trenerem co do kompletnych planów przygotowań do kolejnej walki - zdradził Luis Ortiz (24-0, 21 KO), mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA w wersji tymczasowej.

Pas WBA Interim nie robi może wrażenia, ale już zwycięstwo przed czasem nad bardzo groźnym Bryantem Jenningsem już jak najbardziej. Teraz kolejnym rywalem świetnego Kubańczyka będzie wielki Aleksander Ustinow (33-1, 24 KO), którego narzucają władze federacji. "King Kong" musi się z nim spotkać do 19 czerwca!

Jeśli negocjacje nie przyniosą rozstrzygnięcia, wówczas o organizacji tej potyczki zadecyduje przetarg. Zawodnicy zostaną wtedy podzieleni po równo - 50/50. Zapytany o konfrontację z Ustinowem Kubańczyk odpowiada w swoim stylu.

- Takimi sprawami zajmują się moi promotorzy i menadżer. Moim zadaniem jest natomiast ciężko trenować i przylecieć na walkę w jak najlepszej formie. A jestem gotowy na najlepszego z dostępnych rywali, którego uda się zakontraktować. Nic mi nie wiadomo o pojedynku z Ustinowem, lecz jeśli zostanie osiągnięte porozumienie w sprawie takiej walki, nie będę z tym miał najmniejszego problemu. Możemy boksować - zapewnia Ortiz.