ROACH CHĘTNIE ZOBACZYŁBY TERAZ COTTO W WALCE Z MARQUEZEM

Redakcja, Boxing News Online

2016-01-08

Freddie Roach, sławny szkoleniowiec Miguela Cotto (40-5, 33 KO) ma nadzieję, że uda się doprowadzić do walki jego podopiecznego z Juanem Manuelem Marquezem (56-7-1, 40 KO). Ale żeby do tego doszło, po pierwsze Meksykanin musi w ogóle jeszcze wejść do ringu, zaś Portorykańczyk musiałby po raz pierwszy od 2009 roku zejść do limitu kategorii półśredniej.

- Chciałbym takiej walki i wygląda na to, że jego zespół również jest zainteresowany. Nie wiem czy uda się do tego doprowadzić, lecz być może się uda spotkać w wadze półśredniej. Według mnie Miguel da jeszcze radę zejść do tego limitu, ale ani trochę niżej. Podczas tego weekendu spotkam się z Miguelem i przedyskutujemy inne możliwości. W przyszłości doskonałym rywalem mógłby być na przykład Terence Crawford, lecz póki co nie jest jeszcze gotowy. To po prostu ciekawa opcja na przyszłość. Teraz chętnie zobaczyłbym nas z Marquezem - powiedział jeden z najlepszych specjalistów na świecie w swojej dziedzinie.

Roacha spytano również o ewentualną konfrontację Saula Alvareza (46-1-1, 32 KO), który przecież pokonał w listopadzie Cotto, z Giennadijem Gołowkinem (34-0, 31 KO).

- "Canelo" udowodnił ostatnio przeciwko nam, że w dniu walki jest naprawdę duży i silny. Mimo wszystko jestem zdania, że Gołowkin jest nieznacznie silniejszy i raczej stawiałbym na niego - dodał Roach.