CHARLES MARTIN: JAK DOTĄD GŁAZKOW NIE WALCZYŁ Z KIMŚ TAKIM JAK JA

Jake Donovan, Boxingscene

2016-01-07

Charles Martin (22-0-1, 20 KO) nie jet faworytem starcia z Wiaczesławem Głazkowem (21-0-1, 13 KO), ale zapewnia, że to on wróci do domu z wakującym pasem mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF. Obaj skrzyżują rękawice 16 stycznia podczas gali Szpilka vs Wilder.

- Ja nie jestem Cunninghamem, Adamkiem, czy Malikiem Scottem, który notabene powinien wtedy z nim wygrać. Ja jestem zupełnie inną bestią i Głazkow jak dotąd nie spotkał na swojej drodze takiego zawodnika jak ja - przekonuje blisko dwumetrowy Amerykanin.

- Jestem zachwycony czekającą mnie walką i szansą. Każdy pięściarz marzy o takiej okazji i nie pozwolę, by cokolwiek bądź ktokolwiek stanął mi teraz na drodze. Moim celem jest pas IBF i zdobędę go. Trenuję tak, by zostać gwiazdą i 16 stycznia zobaczycie mnie właśnie w takiej formie w ringu - dodał mocno bijący mańkut.