BRONER: CHCIELI ZE MNĄ JARAĆ, ALE MAJĄ CHORE PŁUCA

Redakcja, Twitter

2016-01-01

Wieść, że Timothy Bradley (33-1-1, 13 KO) będzie kolejnym rywalem Manny'ego Pacquiao (57-6-2, 38 KO), rozzłościła Adriena Bronera (31-2, 23 KO). Amerykanin miał nadzieję, że to on stanie naprzeciw Filipińczyka, ale Bob Arum, promotor "Pacmana", wyjaśnił kilka dni temu, że taki pojedynek w ogóle nie wchodził w grę.

- Ludzie chcieli zobaczyć moją walkę z Pacquiao, ale Arum jest tak chciwy, że chciał całą forsę, chciał wszystkich okraść. Nabrali was, udawali, że chcą ze mną jarać, wiedząc, że mają chore płuca. Rozj****bym Pacquiao! Jestem brutalny, mam wyj****e, każdy może ode mnie dostać. Czas zarobić łatwą kasę, rozpie***ę na początku marca zawodnika Floyda, Theophane'a - oświadczył Amerykanin.

Pojedynek Bronera z Brytyjczykiem Ashleyem Theophane'em (39-6-1, 11 KO) jest zapowiadany już od jakiegoś czasu. Wciąż jednak nie potwierdzono daty ani lokalizacji.