Eddie Reynoso, jeden z trenerów Saula Alvareza (46-1-1, 32 KO), twierdzi, że przyszłoroczny rywal Meksykanina Giennadij Gołowkin (34-0, 31 KO) nie jest tak dobry, jak go malują kibice i bokserscy eksperci.
- Gołowkin to świetny pięściarz, przyznajemy to. Nie jest jednak tak cudowny, jak wszyscy wierzą. Nasz zawodnik także jest świetny - podkreślił szkoleniowiec.
"Canelo" i "GGG" mają się zmierzyć we wrześniu przyszłego roku. Problemem może się jednak okazać limit wagowy - Kazach nalega na pojedynek w pełnym limicie wagi średniej, który wynosi 160 funtów, podczas gdy Meksykanin jak na razie walczy w umownych 155 funtach.
- Dobrze się czujemy w tej wadze. Zrobimy to, co jest najlepsze dla nas, a nie dla kogoś innego - oznajmił Reynoso.