PAWEŁ RUMIŃSKI: DO ODWAŻNYCH ŚWIAT NALEŻY

Redakcja, Informacja prasowa

2015-12-23

- Do odważnych świat należy - mówi Paweł Rumiński (-75kg), który w styczniu ma zadebiutować w drużynie Rafako Hussars Poland. Na inaugurację ligi WSB Husaria spotka się w Hali Znicza Pruszków z Caciques Venezuela.

- Wiem o kłopotach zdrowotnych Tomka Jabłońskiego, dlatego już miałem sygnał, że mogę wystąpić w pierwszym spotkaniu Husarii w sezonie 2016 World Series of Boxing. Dla mnie to ogromne wyróżnienie i motywacja do dalszej ciężkiej pracy - powiedział Paweł, który na początku stycznia skończy 27 lat.

Nowy bokser Rafako Hussars Poland jest wychowankiem Gwardii Warszawa. - Zaczynałem pięściarską przygodę jako 14-latek pod okiem trenera Stanisława Łakomca. W grupie byli też np. Andrzej Fonfara, Maciek Sulęcki, Norbert Dąbrowski oraz bracia Jarosław i Tomasz Hutkowscy. Później na 1,5 roku przeniosłem się do klubu Palestra, gdzie moim szkoleniowcem był Łukasz Rola, a obecnie reprezentuję barwy Legia Fight Club - mówi.

W tym roku Rumiński zdobył pierwszy w karierze medal Mistrzostw Polski Seniorów - wywalczył brąz w Szczecinie przegrywając w półfinale z Kamilem Gardzielikiem.

- Tak naprawdę nie spodziewałem się, że będę w szerokiej kadrze Husarii, ale do odważnych świat należy. Powołanie do zespołu i planowany debiut odbieram jako zwieńczenie bardzo mocnego treningu w ostatnich miesiącach. Do Pruszkowa pojadę po zwycięstwo, jestem świadomy tego, że to moja życiowa szansa. Nie ma tu mowy o jakichkolwiek wątpliwościach - mówi Paweł.

Dostał też szansę występu w Turnieju Feliksa Stamma. W ćwierćfinale przegrał z Brytyjczykiem Felixem Cashem.

- Zbieram doświadczenie na ringach krajowych i międzynarodowych. Swego czasu miałem poważną kontuzję i 2-letnią przerwę, ale myślę, że nie powiedziałem ostatniego słowa w boksie. W MP zazwyczaj czegoś mi brakowało, ale w kończącym się roku wreszcie stanąłem na podium - dodał pięściarz.

W ćwierćfinale MP w 2013 roku w Zawierciu przegrał w wadze -69kg z innym zawodnikiem Husarii Damianem Kiwiorem.

- W seniorach wygrałem w tej niższej wadze Grand Prix w Ząbkowicach Śląskich przed 2 laty, zaś w 2012 byłem 3 w Karlinie. Boks jest moją wielką pasją, na co dzień dodatkowo prowadzą treningi personalne na Legii oraz w klubie Calypso - powiedział.