LEDERMAN: ORTIZ ZNOKAUTOWAŁBY WILDERA

Redakcja, thaboxingvoice.com

2015-12-22

OK, Jim, a więc Luis Ortiz (24-0, 21 KO) idzie po Deontaya Wildera (35-0, 34 KO). Słynny Harold Lederman, który od lat punktuje walki dla telewizji HBO, jest przekonany, że Kubańczyk ma wszystkie niezbędne atuty, aby nie tylko pokonać, ale i zastopować mistrza WBC królewskiej kategorii.

Ortiz w weekend w efektownym stylu rozprawił się z twardym Bryantem Jenningsem (19-2, 10 KO), udowadniając, że zalicza się do ścisłej czołówki wagi ciężkiej. Teraz czekają go kolejne wyzwania i to właśnie "Brązowy Bombardier" może być jednym z nich.

- Walka z Jenningsem była świetna, Ortiz zaprezentował się znakomicie. Wątpię, aby zmierzył się ze zwycięzcą rewanżu Fury-Kliczko, bo tam w grę wchodzą obowiązkowe obrony, Głazkow będzie musiał otrzymać swoją szansę. Ale Wilder... To wysoki zawodnik, potrafi boksować i mocno bije. Wierzę, że mógłby nawiązać z Ortizem rywalizację, lecz sądzę, że koniec końców Luis by go znokautował. Ortiz ciągle się rozwija. Jest mańkutem, ma piekielne uderzenie, a za sobą bogatą karierę amatorską. Można o nim powiedzieć naprawdę wiele dobrego - chwali 36-latka Lederman.

Data powrotu Ortiza między liny nie jest jeszcze znana. Wilder kolejną walkę stoczy 16 stycznia w Nowym Jorku, gdzie skrzyżuje rękawice z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO).