TOMASZ JABŁOŃSKI WRACA DO NORMALNYCH TRENINGÓW

Redakcja, Informacja prasowa

2015-12-21

W poniedziałek ze zgrupowania w Irlandii wrócił wicemistrz Europy Tomasz Jabłoński (-75kg). W Warszawie pięściarz Rafako Hussars Poland miał konsultację lekarską i jest dobra wiadomość, bowiem wraca do normalnych treningów.

- Dwa tygodnie w Irlandii, mimo że nie mogłem uczestniczyć w sparingach i cięższych treningach, uważam za pożytecznie spędzony czas. Wraz z trenerami pracowałem nad techniką, cieszę się też, że mogłem poznać nowego szkoleniowca w sztabie, Ukraińca Sergieja Korczynskiego - mówił kapitan Husarii.

W poniedziałek, dzień wcześniej od pozostałych bokserów, Tomasz wrócił do Polski. Prosto z lotniska udał się do jednej z klinik okulistycznych.

- Miałem umówioną wizytę u pani doktor, która przed wyjazdem do Irlandii przeprowadziła laserowy zabieg wzmocnienia siatkówki oka. Dziś uznała, że wszystko goi się zgodnie z planem i mogę wrócić do normalnych treningów bokserskich. W Irlandii musiałem mocno uważać, nie mogłem uderzać ze względu na ryzyko wstrząsów - powiedział najlepszy na naszym podwórku zawodnik wagi średniej.

Jabłoński jako jedyny z polskich pięściarzy, dzięki dobrym występom w Husarii, zakwalifikował się z rankingu World Series of Boxing na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro.

- Nowy sezon rozpoczynamy meczem 15 stycznia z Caciques Venezuela. Czasu jest mało i nie wiem, czy zdążę się odpowiednio przygotować. Na pewno będę boksował w lutym w lidze WSB - dodał.

W składzie Husarii na sezon 2016 w wadze średniej są dwaj zawodnicy - właśnie zawodnik SAKO Gdańsk oraz Paweł Rumiński (Legia Fight Club Warszawa).

- To bokser stale czyniący postępy, miałem okazję z nim sparować. Obiecujący chłopak, dla którego taki debiut na ringu WSB byłby ciekawym doświadczeniem - mówi Jabłoński.

W półfinale tegorocznych MP Paweł Rumiński przegrał z Kamilem Gardzielikiem i zdobył brązowy medal. Dwa lata wcześniej walczył w wadze -69 kg. W ćwierćfinale został pokonany przez innego boksera Husarii, Damiana Kiwiora.