SZPILKA: FURY NIE UTRZYMA DŁUGO TYTUŁÓW

Redakcja, BoxingSocialist

2015-12-20

Artur Szpilka (20-1, 15 KO) jest pod wrażeniem tego, co Tyson Fury (25-0, 18 KO) zrobił w listopadzie w walce z Władimirem Kliczką, ale przyznał, że nie sądzi, aby Anglik zdołał długo się utrzymać na szczycie wagi ciężkiej.

- Fury był pewny siebie, a to jest bardzo ważne. Nie można się bać. Jak się boisz, to przegrywasz. 
Wszyscy mówili, że to klaun, ale Kliczko nie wiedział, co robić. Myślę, że w rewanżu Fury znowu wygra - powiedział pięściarz z Wieliczki.

- Dobrze się stało, że Fury zwyciężył, pojawiła się nowa krew, teraz każdy może być mistrzem. Tyson jest dobry, lecz wątpię, aby długo utrzymał tytuły. Pokonał Kliczkę, jednak są tacy, z którymi moim zdaniem przegra. Ale teraz to on jest mistrzem i należy mu się szacunek - dodał.

Szpilka przygotowuje się obecnie do zaplanowanej na 16 stycznia walki o mistrzostwo świata WBC z Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO). Przed pojedynkiem z Amerykaninem podkreśla, jak ważne są w boksie testy antydopingowe w boksie, którym i on, i jego rywal mają się poddać.

- Zawsze chcę testów. To najwyższy poziom, top 10 wagi ciężkiej, tutaj ciosy ważą swoje. Weźmy taki hipotetyczny przykład - ktoś się szprycuje, uderza rywala i go zabija. To może się wydarzyć, dlatego trzeba się chronić. Jak będę już mistrzem, każdy mój przeciwnik będzie musiał się badać. Ale nie po walce, chrzanić testy po walce. Chcę dwóch, trzech testów przed. Będzie przychodzić komisja i pobierać krew, wszystko. To dobra promocja boksu. Jesteśmy gladiatorami, musimy być czyści - stwierdził.