LEE: POTRZEBA ZWIERZĘCIA TAKIEGO JAK JA, ŻEBY POKONAĆ GOŁOWKINA

Redakcja, Sky Sports

2015-12-15

Nie "Canelo" i nie Daniel Jacobs - mistrz WBO w kategorii średniej Andy Lee (34-2-1, 24 KO) wierzy, że to on jest jedynym zawodnikiem, który ma wszystkie potrzebne atuty, aby zdetronizować króla wagi średniej Giennadija Gołowkina (34-0, 31 KO).

- Sądzę, że jako jedyny stanowię dla niego zagrożenie. Mam odpowiednie gabaryty, cios i rzemiosło. Nikt go jeszcze nie potraktował tak, jak on traktuje swoich rywali, nikt go nie postraszył w ringu. Tego mu trzeba. Nie można się uginać pod jego presją. Trzeba być zwierzęciem, jeżeli chce się pokonać zwierzę. I ja to zrobię - oświadczył.

Zanim jednak będzie mógł na poważnie myśleć o potyczce z "GGG", Irlandczyk musi się uporać z niepokonanym Billym Joe Saundersem (22-0, 12 KO). Pojedynek odbędzie się już w sobotę w Manchesterze.

- Chcę pokazać ludziom, jakie poczyniłem postępy. Wielokrotnie byłem skazywany na porażkę, ale potem wychodziłem obronną ręką. Saunders nie przechodził takich testów jak ja. Zobaczymy, z jakiej gliny jest ulepiony - mówi obrońca tytułu.