JENNINGS O ORTIZIE: BĘDĘ JEGO PIERWSZYM REALNYM TESTEM

Redakcja, Fightnews

2015-12-14

W sobotę Bryant Jennings (19-1, 10 KO) skrzyżuje rękawice z Luisem Ortizem (23-0, 20 KO). Zwycięstwo nad groźnym Kubańczykiem ma pięściarzowi z Filadelfii otworzyć furtkę do kolejnych, jeszcze większych wyzwań.

Póki co "tapetę" lepszą ma Amerykanin, który pokonał takich pięściarzy jak Mike Perez, Artur Szpilka, Siergiej Liachowicz, Andriej Fiedosow czy Bowie Tupou. Rywal może się poszczycić praktycznie tylko odprawieniem Monte Barretta, bo choć był też Lateef Kayode, to właśnie po tym występie Ortiz wpadł na dopingu i rezultat unieważniono.

- Prawda jest taka, że będę dla niego pierwszym realnym testem w boksie zawodowym. On dotąd nie spotkał na swojej drodze zawodnika mojego pokroju. Bogate doświadczenie z boksu amatorskiego wcale nie oznacza, że będzie się potem osiągać sukcesy w gronie zawodowców. Tak więc ten facet ma jeszcze coś do udowodnienia. Wygrana nad nim sprawi, że będę jeszcze bliżej mojego celu, jakim jest zdobycie tytułu mistrza świata wagi ciężkiej - powiedział Jennings.

Amerykanin po porażce z Władimirem Kliczką dokonał bardzo ważnej zmiany w swoim sztabie. Wieloletniego trenera Freda Jenkinsa zastąpił John David Jackson.

- Wszystko jest trochę inne. Inna jest perspektywa nowego trenera, nowe spojrzenie na całą sytuację oraz inne przygotowania. Wiem co mam robić i zmuszam się do treningu na granicy moich wytrzymałości. To się zresztą nigdy nie zmieni - dodał Jennings.

Przypomnijmy, że galę z Verony pokaże na żywo Polsat Sport. Początek w nocy z soboty na niedzielę o godzinie 4:00.