Roy Jones Jr (62-9, 45 KO) doznał wstrząśnienia mózgu w wyniku nokautu, jaki zaserwował mu w sobotę w Moskwie Enzo Maccarinelli (41-7, 33 KO). - To nic poważnego, standard w takich sytuacjach - mówią rosyjscy lekarze.
46-letni Amerykanin został brutalnie znokautowany przez Brytyjczyka w czwartej rundzie. To prawdopodobnie koniec jego wielkiej, acz długo już rozmienianej na drobne kariery. Przyznał to prezydent rosyjskiej federacji bokserskiej, lecz Władimir Hriunow, promotor Jonesa, wstrzymuje się z deklaracjami. - Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy - powiedział.
Dla najlepszego niegdyś pięściarza świata była to piąta w karierze porażka przez nokaut. Wcześniej zatrzymywali go także Denis Lebiediew, Danny Green, Glen Johnson i Antonio Tarver.