ROZGORYCZONY PORAŻKĄ SYROWATKA ROZWAŻA NAWET KONIEC KARIERY

Redakcja, Informacja własna

2015-12-13

- Moje akcje spadły bardzo w dół, po tej porażce muszę zaczynać praktycznie wszystko od nowa i muszę się zastanowić na poważnie, czy kontynuowanie tego wszystkiego ma jeszcze sens - mówił po niespodziewanej porażce z Rafałem Jackiewiczem (47-14-2, 22 KO) rozgoryczony Michał Syrowatka (13-1, 4 KO).

- Przegrałem w fatalny sposób. Na tym etapie kariery po prostu nie powinienem przegrać ze starym Jackiewiczem, choć oczywiście nic mu nie odbieram. Na pewno już nigdy nie zgodzę się na walkę powyżej mojego limitu, czyli kategorii super lekkiej. Brakowało mi wszystkiego, zarówno szybkości, siły, jak i refleksu. Naprawdę muszę to przemyśleć. Być może była to ostatnia walka. Plany były wielkie, a Rafał sprowadził mnie trochę na ziemię. Miałem go w pierwszej rundzie na deskach, jednak nie chciałem się spieszyć. Niewykorzystane sytuacje się mszczą i przekonałem się o tym na własnej skórze - dodał podopieczny Andrzeja Gmitruka.

- Ostateczne decyzje zawsze należą do samego zawodnika, ale Michał jest bardzo ambitnym człowiekiem, stąd dzisiaj na gorąco takie emocje. Chciał wygrać u siebie w mieście, dlatego ta porażka boli go jeszcze bardziej. Będziemy rozmawiać z nim, żeby sobie spokojnie odpoczął, a dopiero potem przeanalizował temat - wtrącił sam trener.