Trudno powiedzieć na ile to kurtuazja, a na ile realna ocena sytuacji, ale Jay Deas - menadżer i trener Deontaya Wildera (35-0, 34 KO), wypowiada się o Arturze Szpilce (20-1, 15 KO) z najwyższym uznaniem. Przypomnijmy, że obaj zmierzą się 16 stycznia na Brooklynie, a w stawce będzie należący do Amerykanina tytuł mistrza świata federacji WBC wagi ciężkiej.
"Brązowy Bombardier" podejdzie do trzeciej obrony pasa. Z kolei Artur jako szósty Polak w historii zaatakuje tron wszechwag. Dotąd nikomu nie udało się wykorzystać swojej szansy.
ARTUR SZPILKA: SERWIS SPECJALNY
- Szpilka jest trenowany przez mojego dobrego znajomego, Ronniego Shieldsa. Organizacje WBC, IBF i WBO notują go w czołowej dwunastce. Polak to duży i dobrze wyszkolony mańkut, ważący w granicach 105 kilogramów, i z pewnością będzie dla nas dużym wyzwaniem. Mamy dla niego sporo szacunku, bo on zawsze podejmuje walkę, lecz jesteśmy chętni i gotowi na tego typu wyzwania - przekonuje Deas.
Poniżej prezentujemy Wam "tarczę" Wildera i Deasa podczas obozu szkoleniowego Władimira Kliczki szykującego się w 2012 roku do starcia z Mariuszem Wachem.