WILDER: TAK POBIJĘ FURY'EGO, ŻE MATKA GO NIE POZNA, A ŻONA ODEJDZIE

Redakcja, Boxingscene

2015-12-05

Aktywny w mediach pozostaje Deontay Wilder (35-0, 34 KO). Tym razem dostało się Fury'emu, Joshule, a poniekąd nawet Kliczce.

O rewanżu Kliczko vs Fury.
Anglik znów zwycięży. W mojej opinii czas dopadł już na dobre Władimira. Po prostu jest już za stary. Moim celem jest unifikacja wszystkich tytułów, co nie wydarzyło się od czasu Lennoxa Lewisa w 1999 roku. Czekam więc na zwycięzcę ich rewanżu, ale stawiam na Fury'ego.

O ewentualnej walce z Furym.
Zniszczę go w tak brutalny sposób, że nie pozna go własna matka. Nie mogę się już doczekać. Teraz może sobie wygadywać o mnie co zechce, nazywać jak tylko ma ochotę, lecz kiedy nadejdzie ten moment i staniemy tylko we dwójkę między linami, ukarzę go za wszystko. Będzie wyglądał tak źle, że żona będzie chciała od niego odejść.

O potyczce Joshua vs Whyte.
Faworytem teoretycznie jest Joshua, jednak nie skreślałbym Whyte'a. Nie bądźcie bardzo zdziwieni, jeśli on pobije mistrza olimpijskiego. Mało tego, moim zdaniem Whyte jest wręcz faworytem do zrobienia niespodzianki i moim zdaniem to on wygra w Londynie.