JENNINGS: ORTIZ BĘDZIE PŁAKAĆ W RINGU

Redakcja, fighthype.com

2015-12-04

Bryant Jennings (19-1, 10 KO) i Luis Ortiz (23-0, 20 KO) podgrzewają atmosferę przed zaplanowaną na 19 grudnia walką w nowojorskiej Veronie. - Ośmieszę go. Sprawię, że będzie płakał w ringu - zapowiada Amerykanin.

Jennings i Ortiz będą walczyć o tymczasowy pas WBA w wadze ciężkiej. Zwycięzca będzie też poważnym kandydatem do pojedynku o pełnoprawny tytuł, który od soboty dzierży Tyson Fury (25-0, 18 KO).

- Nie przybyłem tutaj z Kuby po to, żeby siedzieć i nic nie robić. Przybyłem po pasy, zostanę niekwestionowanym mistrzem kategorii ciężkiej. To najważniejsza walka w mojej karierze, znokautuję przeciwnika. Mam wszystko, co niezbędne, by pokonać Fury'ego czy Wildera. Z moim treningiem i determinacją będę nie do zatrzymania - mówi Ortiz.

Jennings, który w kwietniu walczył już o mistrzowskie pasy - przegrał wtedy jednogłośną decyzją sędziów z Kliczką, przekonuje, że Kubańczyk grubo się przeliczy.

- Jest aż za bardzo pewny siebie. Nie rozumie, co go czeka. Nigdy nie walczył z kimś takim jak ja. Musi nabrać trochę pokory, bo zamierzam go ośmieszyć. Wyjdę po nokaut. Ortiz będzie płakać w ringu. Trudno będzie mu się po tym pozbierać - stwierdził.

Pojedynek Jennings-Ortiz będzie główną walką wieczoru w Veronie. Wcześniej wystąpi jeszcze kilka znanych nazwisk - Nicholas Walters zmierzy się z Jasonem Sosą, Yuriorkisa Gamboa z Hylonem Williamsem Jr, a Joshua Clottey z Gabrielem Rosado.