TYSON FURY: BĘDĘ JEGO KONIEM TROJAŃSKIM

Chris McKenna, Boxingscene

2015-11-28

- Szczęki nie wyćwiczysz i ona nie będzie lepsza, a co najwyżej z czasem możesz tylko gorzej trzymać cios - przekonuje Tyson Fury (24-0, 18 KO), który zamierza przed czasem rozstrzygnąć dzisiejszy pojedynek z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO).

- Prawda jest taka, że w momencie gdy on cokolwiek przyjmie, od razu jest wstrząśnięty. Otoczył swoją szczękę murami niczym Troja, ale ja będę jego koniem trojańskim. W przeszłości byłem na deskach i czułem się zraniony, ale chodzi o przezwyciężenie krytycznych sytuacji. Ja zawsze wychodziłem z tarapatów. On tego nie potrafi - przekonuje angielski pretendent.

- Jeśli nie zdołam pokonać 39-latka, to będzie oznaczać, że po prostu nie zasługuję na tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Wkroczyłem w szczytowy okres mojej kariery. Bukmacherzy stawiają w stosunku cztery do jednego na moją porażkę, lecz Ali też miał przegrać z Listonem, a Douglas z Tysonem. Tak samo będzie w przypadku naszej konfrontacji - dodał 27-letni Fury.