REAKCJE Z TWITTERA: CANELO WYGRAŁ, ALE GOŁOWKIN GO ZMASAKRUJE

Redakcja, Twitter

2015-11-22

Słychać ćwierkanie, że Saul Alvarez (46-1-1, 32 KO) zasłużenie wygrał z Miguelem Cotto (40-5, 33 KO), choć większość komentujących kwestionuje rozmiary zwycięstwa Meksykanina. Co jeszcze piszą sławni bokserzy i dziennikarze po jednej z najgorętszych walk tego roku? Zapraszamy do lektury tradycyjnego przeglądu Twittera.

Giennadij Gołowkin: Gratulacje dla "Canelo"! Wspaniała walka!

Lennox Lewis: Dobra robota, czapki z głów przed tymi świetnymi pięściarzami. Gratulacje dla nowego mistrza. Uważam jednak, że punktacja powinna być bardziej wyrównana.

Lou DiBella, promotor: "Canelo" wygrał, ale punktacja była za wysoka. Dzieciak się rozwija, choć "GGG" by go zjadł.

Dan Rafael, ESPN: Jak dla mnie 115:113. "Canelo" bez wątpienia zasłużył na wygraną. Ale nie ma mowy, że na tak wysoką. NIE MA MOWY. Dave Moretti to dobry sędzia, który miał koszmarny wieczór.

Rich Marotta, komentator radiowy i telewizyjny: "Canelo" wygrał, ale po tym, co dzisiaj zobaczyłem, mogę powiedzieć, że zostanie zmasakrowany przez "GGG".

Steve Kim, ucnlive.com: Uważam, że to sprawiedliwa punktacja. Naprawdę myśleliście, że przy całej tej sytuacji z WBC Cotto dostanie wyrównane rundy? LOL.

Tony Bellew: "Canelo" zrobił dość. Za wysoka punktacja, ale zasłużył na wygraną. Jeżeli chce pozostać przez jakiś czas mistrzem, lepiej niech unika "GGG"!

Paul Malignaggi: Dobra walka, bardzo taktyczna, obaj dobrze zaboksowali. Niewielka przewaga po stronie "Canelo", z chęcią zobaczyłbym rewanż.

Billy Dib: Po dzisiejszym występie wierzę, że "Canelo" ma olbrzymie szanse na pokonanie "GGG".  Poza umiejętnościami pokazał też inteligencję.

Shane Mosley: Gratulacje dla "Canelo". Jest za duży dla Cotto, który i tak wyglądał dobrze. "Canelo" bardzo się rozwinął.

Stephen A. Smith, ESPN: Tak jak przewidywałem, Alvarez wygrał 7-5. Ociężałe nogi, ale więcej mocnych ciosów. Trafiał. Cotto odważny, lecz przegrał.

Michael Woods, The Ring: "Canelo" był silny, skupiony, inteligentny i po prostu lepszy. Cotto dobry, ale nie mógł się równać.

Brian Campbell: Nie wątpię, że "Canelo" zaboksuje z "GGG". Może nie teraz. Może w umownym limicie. To w każdym razie Oscar tej generacji.

Peter Quillin: Dobra walka dwóch dżentelmenów. Szacunek dla obu, gratulacje dla "Canelo".

Laila Ali: "Canelo" był dla niego za silny. Gratulacje!

Salvador Rodriguez, ESPN: Punktowałem 115:113 dla "Canelo".