UDANY POWRÓT RIGONDEAUX

Redakcja, Informacja własna

2015-11-22

Po jedenastomiesięcznej przerwie między linami w końcu pojawił się jeden z najlepszych pięściarzy świata bez podziału na kategorie Guillermo Rigondeaux (16-0, 10 KO). Genialny Kubańczyk tym razem nie zachwycił i pokonał zaledwie na punkty Filipińczyka Driana Francisco (28-4-1, 22 KO).

35-letni Rigondeaux dominował od pierwszych do ostatnich sekund dziesięciorundowego pojedyku. Tempo było bardzo powolne, a "Szakal" nie zadał sobie żadnego dodatkowego trudu, by choćby spróbować porwać publiczność, która zresztą wyzgwizdała jego występ. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 100:90, 100:90 i zupełnie niezrozumiałe 97:93 - wszyscy dla Kubańczyka.