TONY BELLEW RZUCA WYZWANIE - CZY DAVID HAYE PODEJMIE RĘKAWICĘ?

Redakcja, World Boxing News

2015-11-18

Tony Bellew (25-2-1, 16 KO) powinien teoretycznie koncentrować się na Mateuszu Masternaku (36-3, 26 KO), z którym zmierzy się 12 grudnia w Londynie, tymczasem on już wybiega daleko w przyszłość i rzuca wyzwanie "Hayemakerowi", bo David Haye (26-2, 24 KO) tym razem chyba rzeczywiście zamelduje się między linami po ponad trzyletniej przerwie.

Bellew wcześniej boksował w wadze półciężkiej, teraz pozostaje niepokonany w junior ciężkiej, zaś swojemu rodakowi proponuje rywalizację w umownym limicie.

- Bardzo chciałbym się z nim zmierzyć. Nikt w naszym kraju nie osiągnął takich sukcesów w kategorii cruiser i poza Holyfieldem i właśnie nim nikomu nie udało się zunifikować pasów w tej wadze. Do tej pory ścigałem Yoana Pablo Hernandeza, którego uważałem za numer jeden, lecz jego wykluczyły kontuzje. Moim zdaniem gdyby Davidowi na tym naprawdę zależało, byłby w stanie wrócić do kategorii junior ciężkiej. Z pewnością pozostaje świetnym atletą, ale jak pokazała przeszłość, można go naruszyć. Ja zaś jestem niezłym kocurem i mógłbym go znokautować - uważa Bellew.

KIEDYŚ POKONAŁ SZPILKĘ, TERAZ POWALCZY Z MASTERNAKIEM

- Możemy również spotkać się w umownym limicie, wszystko zależałoby od naszych negocjacji. Kiedyś sparowaliśmy razem, więc on dobrze zdaje sobie sprawę, jak potrafię dobrze boksować. Tylko że to było z dziesięć lat temu, a ja od tego czasu zrobiłem spore postępy, zaś on, w mojej opinii, najlepszy okres ma już za sobą. Tak więc David, jeśli ty jesteś gotowy, to ja również - dodał Bellew.