NATHAN CLEVERLY WCIĄŻ MA NADZIEJĘ NA REWANŻ Z FONFARĄ

Shaun Brown, Boxingscene

2015-11-18

Nathan Cleverly (29-3, 15 KO) w zeszłym miesiącu przegrał co prawda z Andrzejem Fonfarą (28-3, 16 KO), lecz pokazał się z bardzo dobrej strony i już wkrótce zamierza powrócić za ocean, by po raz kolejny spróbować podbić rynek amerykański.

Walijczyk zaboksował w USA raz na początku kariery, potem raz podszedł do skutecznej obrony pasa WBO wagi półciężkiej, by z Fonfarą po raz trzeci w karierze pokazać się Amerykanom. Wspólnie z "Polskim Księciem" stworzyli wielkie przedstawienie, dali prawdopodobnie walkę roku, bijąc przy tym różnego rodzaju rekordy wyprowadzonych i trafionych ciosów. Drzwi stoją więc przed nim szeroko otwarte.

- Rozmawiałem z moim promotorem. Eddie Hearn był z kolei po rozmowach z przedstawicielami telewizji i powiedział, że wszyscy byli zachwyceni moją walką z Fonfarą. Mam świetne doświadczenia z każdą wizytą w Ameryce. Kibicom podoba się mój styl walki i bardzo chętnie znów zaboksuję w Stanach Zjednoczonych. Mój promotor już nad tym pracuje i w styczniu być może stoczę tu naprawdę dużą walkę - zdradził dawny champion federacji WBO.

Oczywiście Cleverly nie porzuca marzeń o ewentualnym rewanżu z Fonfarą. Przypomnijmy, iż po dwunastu świetnych rundach sędziowie jednogłośnie wskazali na Polaka, punktując 115:113 i dwukrotnie 116:112.

- Do mojej drugiej potyczki z Fonfarą po prostu musi dojść. To znów byłby świetny pojedynek, choć z tego co widzę, on póki co będzie ścigać Adonisa Stevensona i jego pas WBC - dodał Cleverly.