MAREK MATYJA: GRAFKA JEST NIEUSTĘPLIWY, BĘDZIE TWARDA WALKA

Piotr Fajks, Informacja własna

2015-11-11

- Widać, że ten chłopak ma charakter i wie po co wychodzi do ringu. Zarówno on jak i ja lubimy się bić, co gwarantuje duże emocje dla kibiców - uważa niepokonany Marek Matyja (10-0, 4 KO), który w ostatni weekend listopada w Rzeszowie skrzyżuje rękawice z ambitnym Bartłomiejem Grafką (15-18-1, 6 KO), niedawnym pogromcą Pawła Głażewskiego.

- Widziałem jego ostatnią walkę w Pawłem. To twardy, charakterny i nieustępliwy chłopak - komplementuje podopiecznego Ireneusza Butowicza pięściarz z Oleśnicy. - W Rzeszowie spotka się więc dwóch zawodników lubiących ofensywny boks, co zwiastuje wojnę w ringu i na nią się nastawiam. Po ostatnim starcie zrobiłem sobie tydzień przerwy. Aktualnie przebywam w Warszawie. Przygotowania ukierunkowane typowo pod Bartka przebiegają bardzo pomyślnie. Oczywiście nie zapominamy o niwelowaniu starych błędów. Przede mną jeszcze kilka mocnych sparingów. Pomagają mi w nich między innymi Maciek Miszkiń, Mateusz Tryc oraz Piotr Podłucki, który w grudniu zaliczy zawodowy debiut. Cieszę się, że mimo znikomej ilości startów w pierwszej połowie roku, teraz wszystko się zmieniło na moją korzyść i boksuję częściej. Lubię i chcę walczyć jak najczęściej. Nie myślę póki co tym, co będzie w przyszłym roku, bo nie lubię zbyt wybiegać w przyszłość. Skupiam się tylko i wyłącznie na najbliższej walce. Grafka to twardy chłopak, więc nastawiam się na osiem rund twardej walki - dodał Matyja.