KLICZKO ODPOWIADA FURY'EMU: WITAMY W WIELKIM BOKSIE

Redakcja, Boxing News Online

2015-11-11

Władimir Kliczko (64-3, 53 KO) ze spokojem przyjmuje wszystkie pyskówki Tysona Fury'ego (24-0, 18 KO), które ten głosi w niemal każdym następnym wywiadzie. Do ich spotkania dojdzie za siedemnaście dni.

- Powołując się na moje doświadczenie, które wynosi przecież już blisko ćwierć wieku, mogę śmiało stwierdzić, że na dobrą sprawę nigdy nie wiadomo, co wydarzy się podczas walki. Niektórzy zawodnicy sporo obiecywali, a potem okazywało się, że nie pokazali nic. Inni natomiast milczeli, a okazywali się bardzo groźni. Dopóki więc nie zobaczysz rywala w ringu, nie wiesz czego się możesz po nim spodziewać. Przed pojedynkiem każdy ma swój plan i wielką gębę, lecz wszystko kończy się, gdy się oberwie po raz pierwszy. Wtedy wszystko się zmienia - powiedział obrońca pasów WBA/WBO/IBF wagi ciężkiej.

- Traktuję to starcie jako wielkie wyzwanie i nastawiam się na trudną przeprawę. A co z tego wyjdzie, przekonamy się już wkrótce. Muszę być póki co cierpliwy. Fury próbuje zmienić się w typowego punchera, ale nie da się nauczyć tego w krótkim czasie. Z tym trzeba się po prostu urodzić. Fury przekonuje, że jego zaletą będą warunki fizyczne, tylko że on również jak dotąd pokonywał wyłącznie dużo mniejszych rywali. Tak więc to będzie spore wyzwanie dla mnie, ale dla niego jeszcze większe. Witamy w świecie wielkiego boksu - dodał Kliczko.