TYSON FURY: KLICZKO BĘDZIE ŁATWY DO TRAFIENIA

Tyson Fury (24-0, 18 KO) zapowiada, że 28 listopada w ESPRIT Arena w Dusselforfie sprawi Władimirowi Kliczce (64-3, 53 KO) lanie życia. I przytacza nawet konkretne argumenty.

- Nie będzie trudno go trafić. Nie będę miał takich kłopotów jak inni. Przecież największe tryumfy Kliczki, to zwycięstwa nad Davidem Haye'em i Aleksandrem Powietkinem, a oni mają najwyżej po 190 centymetrów i generalnie są małymi "ciężkimi". Ci faceci są dużo, naprawdę dużo mniejsi ode mnie. Ja będę górował nad Kliczką warunkami fizycznymi, zarówno wzrostem, jak i zasięgiem ramion - przypomina Brytyjczyk.

- Jedynym atutem Kliczki jest bez wątpienia jego doświadczenie wyniesione z ponad sześćdziesięciu walk. To bardzo dużo w porównaniu z moim dorobkiem. Ciekaw jednak jestem, co on usłyszy w narożniku, kiedy wróci na przerwę i okaże się, że nie jest w stanie mnie dosięgnąć. Sam z kolei zainkasuje więcej ciosów niż kiedykolwiek wcześniej. Dzięki mojemu atletyzmowi, szybkości i warunkom fizycznym, Kliczko zostanie trafiony częściej niż przez całą swoją dotychczasową karierę - przekonuje zaledwie 27-letni Fury.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bossman
Data: 11-11-2015 05:58:25 
Kliczko jak zwykle się przygotuje perfekcyjnie. Znając słabą szczękę Furyego którego na dupę posadził Cunningam ,sądzę że ta walka nie potrwa dłużej jak 5 rund .
 Autor komentarza: teanshin
Data: 11-11-2015 09:22:17 
Ciekawe co będzie gadał po walce. Kliczko w ostatnich walkach oprócz Leapaia pobił 5 niezwyciężonych zawodników z czego najlepszy bilans miał Pianeta 28-0-1. Najlepsi zawodnicy w bilansie Furego to Chisora, Johnson i Cunningham, wiadomo że to nie elita. Kliczko chyba już wszystko widział w ringu a Fury poza pajacowaniem w ringu, biciem siebie samego po pysku i dech od Cunninghama nic więcej nie osiągnął. Szkoda że Haye odpodł bo tam bysmy się dowiedzieli co dokładnie jest wart Fury.
 Autor komentarza: Adii1766
Data: 11-11-2015 09:54:51 
Tysiąc razy lepiej dla boksu gdyby to fury wygrał , większość z obserwatorów ma zwyczajnie dosyć kliczki , jednak jeśli ukrainiec pokona w ładnym stylu furego potem Joshue to dopiero to mnie do niego przekona , Wbrew pozorom każdy dzień większa szanse anglika na to ze wygra z kliczką bede trzymać za niego kciuki;]
 Autor komentarza: Bombawryj
Data: 11-11-2015 12:32:51 
@teanshin to prawda Kliczko pokonał niepokonanego Pianetę co było niebywałe i to jeszcze przez Nokaut !! Wczesniej nikt tego nie mógł dokonać to fakt . Ale myśle , że kliczko miał wtedy troche szczęścia , jeśli z furym nie bedzie miał tyle szczescia to może być gorzej. Jeśli Fury go znokautuje to Kliczko przegra !!
Zobaczycie wspomnicie moje słowa
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 11-11-2015 15:20:06 
Jak dla mnie najlepszym przykładem klasy bokserskiej Kliczko jest jego 'walka' z Powietkinem, Fury jeszcze wszystkiego nie pokazał. Walka będzie na pewno emocjonująca, obydwaj mogą się przewrócić, no i dochodzi kwestia tego, że w końcu ktoś ma realne szanse na pokonanie Władka, którego nie lubię. Może moja niechęć przesłania mi rzeczywistość, ale staram się logicznie ocenić sytuację i wydaje mi się, że Fury ma realne argumenty, którymi są warunki fizyczne, przy niezłej mobilności i szybkości, nieprzeciętne umiejętności techniczne, nieprzewidywalność (właśnie to, że jeszcze wszystkiego nie pokazał), jak wiadomo Władimir nie lubi przyjmować, a Fury może trafić i trafi nie raz - jestem pewny, ale czy to wystarczy? Może tak, a może nie to się okaże.
Władimir, no to wiadomo bije bardzo mocno, szybko i celnie, ale przy tym jego innymi atutami było ZAWSZE klinczowanie, warunki fizyczne, a tutaj tego nie będzie miał takiej przewagi, nie będzie się mógł uwiesić na Furym, nie odbierze mu w ten sposób sił ani chęci do walki. Może to zrobic jedynie boksując, ale Fuy też potrafi boksować...
Władimir faworytem choć, nie takim dużym, a wygrana Cygana będzie niespodzianką tylko dlatego, że jakakolwiek porażka Władimira z kimkolwiek będzie niespodzianką
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 11-11-2015 21:06:40 
Dzięki mojemu atletyzmowi


heheheheh atletyzm to nie zrzucenie sadla wk ilak miechow i wrocenie do niego, atletyzm to w duzej mierze genetyka ew dlugofalowo stosowany koks:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.