MENADŻER GŁAZKOWA: Z PRZYJEMNOŚCIĄ WEŹMIEMY WALKĘ Z WILDEREM

Redakcja, ESPN

2015-11-10

Na liście potencjalnych rywali Deontay Wildera (35-0, 34 KO) krąży kilka nazwisk, nawet Artura Szpilki. Ale na chwilę obecną najciekawszym i najbardziej prawdopodobnym wyborem wydaje się kandydatura Wiaczesława Głazkowa (21-0-1, 13 KO).

Ukrainiec niedawno przebywał na obozie Mariusza Wacha i pomagał mu w przygotowaniach do walki z Aleksandrem Powietkinem. Od ośmiu miesięcy piastuje status oficjalnego challengera do tronu IBF, na którym zasiada Władimir Kliczko (64-3, 53 KO). Ale być może zamiast IBF, zaatakuje wkrótce pas WBC.

Wilder w trzeciej obronie tytułu zaboksuje 16 stycznia w Barclays Center na Brooklynie. Czy jego rywalem tego dnia będzie Ukrainiec?

- Bylibyśmy zachwyceni, gdyby udało się doprowadzić do tej walki. Wiaczesław jest jednym z kandydatów. Na chwilę obecną nie ma żadnych podpisów na kontraktach, więc na dobrą sprawę nie wiem, czy uda się wszystko dograć. Kathy Duva prowadzi rozmowy, ale oczywiście my jesteśmy jak najbardziej za tym, by doprowadzić do tego pojedynku - powiedział Egis Klimas, menadżer Głazkowa.