CHAVEZ JR CHCE WRÓCIĆ DO ROACHA

Zmieniający trenerów jak rękawiczki Julio Cesar Chavez Jr (49-2-1, 32 KO) może niebawem wrócić pod opiekę Freddie'ego Roacha. Jak mówi słynny "Cesarz", ojciec Meksykanina, Julio zatęsknił za treningami w kalifornijskim gymie Wild Card.

Roach przygotowywał Chaveza Jr do siedmiu walk. Ostatnio jednak junior pracował z Robertem Garcią, a jeszcze wcześniej z Joe Goossenem, z którym się rozstał po zaledwie jednej potyczce, przegranej z Andrzejem Fonfarą. Wygląda na to, że Garcię może spotkać podobny los.

- Julio czuje, że potrzebny jest powrót Roacha. bo on wydobywa potencjał, szybkość, coś ekstra. Garcia to świetny trener, ale brakuje mu trochę charakteru - stwierdził podczas konwencji WBC w Chinach Julio Cesar Chavez Sr.

Roach ma teraz dużo na głowie - 21 listopada jeden z jego najważniejszych podopiecznych Miguel Cotto (40-4, 33 KO) skrzyżuje rękawice w hitowej walce z Saulem Alvarezem (45-1-1, 32 KO). Meksykanie nie będą się zatem teraz narzucać, ale po pojedynku w Las Vegas chcą omówić z Roachem ewentualną współpracę. "Cesarz" podkreśla, że żaden z trenerów nie działał na jego syna tak pozytywnie jak Amerykanin.

- Chciałbym powrotu Freddie'ego, ponieważ on wnosi dyscyplinę. Jego trzeba się słuchać, bo jak nie, to wiesz, co cię spotka - stwierdził.

Chavez Jr ma wrócić na ring w lutym lub marcu. Jego rywalem będzie prawdopodobnie mistrz WBC w wadze super średniej Badou Jack (20-1-1, 12 KO).