BADOU JACK CHĘTNY NA SPOTKANIE Z CHAVEZEM JR I DeGALE'EM

Redakcja, Informacja własna

2015-11-04

Badou Jack (20-1-1, 12 KO) zaskoczył wielu wygranymi nad Anthonym Dirrellem i dwa miesiące temu z George'em Grovesem. Teraz sięga jeszcze wyżej i myśli powoli o unifikacji innych pasów kategorii super średniej.

- Pojedynek z Grovesem był naprawdę dobry. Na tym poziomie nie ma już zresztą łatwych walk. Po wszystkim Floyd Mayweather spytał mnie, "Czy ten biały koleś jest naprawdę taki twardy", a ja musiałem mu potwierdzić, że jest - wspomina ze śmiechem czarnoskóry Szwed.

BADOU JACK I JEGO HISTORIA NA TURNIEJU im. FELIKSA STAMMA

- Moim kolejnym rywalem mógłby być na przykład Julio Cesar Chavez Jr. Ma po ojcu sławne nazwisko, sam był mistrzem świata, no i idą za nim spore pieniądze. Z mojej strony jest chęć na taki pojedynek. Ale chciałbym również zmierzyć się z Jamesem DeGale'em. Bardzo lubię brytyjskich kibiców. On w tej chwili jest zajęty potyczką z Lucianem Bute, może więc ja spotkałbym się z Chavezem Jr, on załatwi sprawę z Bute, a potem już skrzyżowalibyśmy rękawice między sobą. To byłaby unifikacja pasów WBC i IBF - powiedział Jack, który nie wyklucza również startów w przyszłości w dywizji półciężkiej.