RIABIŃSKI: DOBRZE ZAPŁACĘ ZA WALKĘ GŁOWACKIEGO Z KUDRIASZOWEM

Redakcja, rsport.ru

2015-10-30

Blisko finalizacji jest walka Krzysztofa Głowackiego (25-0, 16 KO) z BJ Floresem (31-2-1, 20 KO), tymczasem Rosjanie cały czas chcą skonfrontować polskiego mistrza WBO w wadze junior ciężkiej ze swoją gwiazdą, obdarzonym potężnym uderzeniem Dmitrijem Kudriaszowem (18-0, 18 KO).

- Jesteśmy bardzo zainteresowani tą potyczką. Jestem gotowy dobrze za nią zapłacić. Pytanie tylko, co na to polska strona. Głowacki jest teraz kontuzjowany, więc nie prowadzimy rozmów. Wrócimy do nich, gdy wyzdrowieje. Chciałabym, aby taka walka odbyła się w Moskwie, ale możliwe, że dojdzie do niej w Polsce - stwierdził Andriej Riabiński, szef grupy Mir Boks, która promuje Kudriaszowa.

"Rosyjski Młot" wróci między liny już 4 listopada na gali Powietkin-Wach w Kazaniu. Jego przeciwnikiem będzie Nigeryjczyk Olanrewaju Durodola (21-2, 19 KO).

Polski obóz na razie wydaje się mieć inne plany niż starcie Głowacki-Kudriaszow. Promujący pięściarza z Wałcza Andrzej Wasilewski poinformował dzisiaj, że czempion WBO w lutym stoczy prawdopodobnie walkę z Floresem, a potem być może z Aleksandrem Usykiem lub Marco Huckiem, któremu w sierpniu odebrał pas.